Koniec grudnia kojarzy się nam nie tylko ze świętami Bożego Narodzenia. To także dobry czas, by podsumować własne dokonania i pomyśleć o tym, co ciekawego przyniósł mijający rok.
W 2023 roku jako członkinie Lubelskiego Oddziału TNBSP miałyśmy wielką przyjemność uczestniczyć w wyjeździe edukacyjnym nauczycieli bibliotekarzy do Rzymu, zorganizowanym w trzydziestolecie powołania Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich. Tygodniowa wycieczka odbyła się dzięki inicjatywie Rady Oddziału TNBSP w Warszawie.
Na podbój stolicy Italii wyruszyłyśmy w towarzystwie najlepszej przewodniczki Mirelli Bagdzińskiej-Mierzejewskiej, która zaraziła nas swoją miłością do Wiecznego Miasta.
Dla nas jako bibliotekarek, niebywałą gratką była wizyta w Bibliotece Watykańskiej, która ma w swoich zasobach jedne z cenniejszych dzieł dotyczących historii kościoła, filozofii, literatury i innych dziedzin nauki (manuskrypty, ewangeliarze, a nawet – azteckie dokumenty, zawierające obserwacje astronomiczne, np. Kodeks Borgia). Druga biblioteka, która „stanęła na naszej drodze”, to Biblioteka Casanatense słynąca z licznych, interesujących i niezwykle rzadkich poloniców.
Mimo ogromnej ilości turystów, długiej kolejki i ścisku we wnętrzach, udało nam się zobaczyć największe skarby papieży w Muzeach Watykańskich. Planujemy wrócić tam jeszcze kilka razy, ponieważ ilość zabytków nie pozwala na dokładne zapoznanie się ze wszystkimi artefaktami w czasie jednej wizyty. Obiektem, który kontemplowałyśmy w wielkiej ciszy i skupieniu była Kaplica Sykstyńska z freskami Michała Anioła. Arcydzieło zachwyca głębią artystycznego i emocjonalnego przekazu, pozostając na długo, a może i na zawsze, w naszej pamięci.
Będąc w klimacie watykańskich opowieści musimy w tym miejscu wspomnieć o wizycie w Galerii Borghese – zapoczątkowanej przez kardynała Scipione Borghese, bratanka papieża Pawła V. W muzeum podziwiałyśmy obrazy Raphaela, Tycjana, Caravaggia, Canovy oraz innych wielkich malarzy. Zachwyciły nas tam również słynne rzeźby Gian Lorenzo Berniniego – „Porwanie Prozerpiny przez Plutona”, „Apollo i Dafne” czy „Dawid”. Willa Borghese jest prawdziwym skarbem kulturowym Rzymu i jednym z najważniejszych miejsc do zwiedzania dla miłośników sztuki i historii. Jej piękno, szlachetność i zbiory artystyczne przyciągają rocznie tysiące zwiedzających, którzy pragną odkryć bogactwo i wyjątkowość tej rezydencji. Willa otoczona jest okazałymi ogrodami, które obecnie mają charakter miejskiego parku. Przechadzając się po alejkach między drzewami piniowymi wspominałyśmy kunszt artystyczny wielkich mistrzów, których dzieła przed chwilą podziwiałyśmy.
Program wycieczki obejmował również zwiedzanie wielu obiektów sakralnych, takich jak Bazylika Św. Piotra, jedna z największych i najwspanialszych świątyń katolickich na świecie. Warto wspomnieć, że w obiekcie znajdują się cenne zabytki sztuki rzeźbiarskiej m.in. „Pieta” autorstwa Michała Anioła. Nasz pobyt w Watykanie miał też wymiar duchowy, ponieważ uczestniczyłyśmy we mszy świętej celebrowanej przy grobie św. Jana Pawła II. Kolejne punkty wędrówki po miejscach świętych to: Bazylika Santa Maria Maggiore, w której na uwagę turysty zasługują mozaiki datowane na V wiek, Bazylika San Clemente – z podziemiami z czasów Quo Vadis oraz Bazylika Santa Maria in Cosmedin – ze słynnymi Ustami Prawdy (Bocca della Verita).
Na naszym podróżnym szlaku nie mogło zabraknąć pereł baroku rzymskiego – jednego z najładniejszych rzymskich placów Piazza Navona, z Fontanną Czterech Rzek i sąsiadującym kościołem pw. Sant’Agnese in Agone. Stoi on w miejscu, w którym męczeńską śmierć poniosła święta Agnieszka. Przemierzając dalej wąskie i kręte rzymskie uliczki dotarłyśmy do najsłynniejszej fontanny na świecie – Fontanny di Trevi, która onieśmiela i zachwyca swoim architektonicznym pięknem i barokowym przepychem. Idąc jedną z najbardziej ekskluzywnych ulic Europy – Via Condotti – nagle znalazłyśmy się na Placu Hiszpańskim, u progu monumentalnych Schodów Hiszpańskich, które wiodą do XVI-wiecznego kościoła Trinita dei Monti, poświęconego Trójcy Świętej.
Być w Rzymie i nie zobaczyć Koloseum, Palatynatu, Forum Romanum i Panteonu? To niemożliwe! Po wyjściu ze stacji metra naszym oczom ukazał się wspaniały amfiteatr rzymski, który jest chyba najbardziej rozpoznawalnym symbolem Wiecznego Miasta. Patrząc na mury Koloseum, aż trudno uwierzyć, że były milczącym świadkiem okrutnych starć gladiatorów, aranżowanych wojen, brutalnych walk, w których dla uciechy tłumów ginęły tysiące ludzi i dzikich zwierząt – w myśl zasady „chleba i igrzysk”.
Nieopodal Koloseum, znajduje się Palatyn – jedno z siedmiu wzgórz Rzymu, na którym według legendy Romulus miał założyć swoją siedzibę – oraz starożytne Forum Romanum, z aktywnymi stanowiskami archeologicznymi. Historia nie odsłoniła nam jeszcze wszystkich kart z przeszłości.
Rzym to również zakupy i wspaniała włoska kawa, słynąca z aromatu i specyficznego sposobu wypalania. Taką kawę swoim klientom oferuje najlepsza rzymska kawiarnia – Sant’Eustachio Caffe, która znajduje się o kilka kroków od Panteonu – majestatycznej świątyni i zarazem jednego z najlepiej zachowanych zabytków starożytności w Europie. Ta potężna konstrukcja wzięła swą nazwę od greckich słów „pan” – wszystko i „theoi” – bogowie i została wzniesiona właśnie ku czci najważniejszych rzymskich bóstw. Warto wspomnieć, że we wnętrzu wieczny odpoczynek znaleźli król Wiktor Emanuel II – „ojciec” zjednoczonych Włoch oraz Rafael Santi – boski artysta. Kawę i smakowite, obtoczone czekoladą ziarna kawowe, przywiozłyśmy oczywiście do Lublina jako miły souvenir z wyjazdu.
A na caffè latte poszłyśmy do jednej z najstarszych kawiarni w Europie – Antico Caffè Greco – założonej w 1760 r. Siedząc przy oryginalnych stolikach z tamtych czasów, przy których Mickiewicz, Gierymski, Krasiński, Kraszewski, Matejko czy Norwid pili swoje ulubione napoje, przyglądałyśmy się pięknym wnętrzom i zgromadzonym tam dziełom sztuki. Na lewej ścianie natomiast widniało oprawione zdjęcie Czesława Miłosza, a wraz z nim jego wiersz „Caffè Greco”, w tłumaczeniu na język włoski.
Warto nadmienić, że każdy wyjazd edukacyjny daje możliwość poznania kultury danego kraju poprzez zwiedzanie muzeów, galerii i ciekawych zabytków. Dlatego wizyta w Rzymie znakomicie wypełniła czas i ukazała piękno dziedzictwa kulturowego Włoch. Te estetyczne doznania nie dotyczyły tylko sfery duchowej, ale także bardziej przyziemnej. Klimatyczne restauracje na Zatybrzu, pozwoliły nam poznać wspaniałą włoską kuchnię, gdzie przeważają warzywa, owoce morza, oliwa z oliwek i chleb. Na kwiatowym Campo di Fiori, w wielopokoleniowej restauracji „La Carbonara” kosztowałyśmy spaghetti Carbonara z wieprzowym podgardlem i kremowym sosem z jajek, bez śmietany oraz prawdziwie włoskie tiramisu. A przez okno spoglądał na nas zamyślony Giordano Bruno, którego pomnik stoi w miejscu kaźni heretyka, filozofa i uczonego od 1889 r. Wzruszyła nas jego zadumana postać w długim, szczelnie zakrywającym ciało habicie z kapturem.
Wycieczka bibliotekarzy do Rzymu była niezapomnianą przygodą, która połączyła naszą miłość do książek z fascynacją historią i kulturą tego pięknego miasta.
Luiza Kawka i Edyta Tomaszek